środa, 6 czerwca 2012

Czym różni się terapia grupowa od indywidualnej?

Wiele osób uważa, że jak terapia, to tylko indywidualna. A to nieprawda. Terapia grupowa może być równie skuteczna, bo dostajesz informacje zwrotne nie tylko od terapeuty, ale od pozostałych członków grupy.

Terapia grupowa ma wiele zalet. Duża część grup jest tematycznych, więc potencjalnie związanych z twoim problemem. Są grupy dla alkoholików, dorosłych dzieci alkoholików, hazardzistów, anorektyczek, osób obżerających się, seksoholików itd. Kiedy trafiasz na takie spotkania, wiesz, że otaczają cię ludzie, którzy mają podobne przeżycia. Nie musisz tłumaczyć podstawowych rzeczy, oni cię zrozumieją, ale nie dadzą się też łatwo oszukać. Ich zmiana jest twoją zmianą.

Dodatkowy bonus jest taki, że masz informacje zwrotne nie tylko od terapeuty, ale od kilku lub kilkunastu osób. Na grupie można "na żywo" przepracowywać różne rzeczy interpersonalne, problemy w relacjach z ludźmi. Takie rzeczy wychodzą natychmiast.

Przewagą terapii grupowej jest również fakt, że jest zamknięta w czasie (przeważnie trwa około dwóch lat) i jest zwyczajnie tańsza. Dwugodzinne albo trzygodzinne spotkania kosztują około 60 złotych.

Z kolei terapia indywidualna jest bardziej dostosowana do twoich potrzeb. Razem z terapeutą skupiacie się tylko na twoich problemach i celach. W sposób elastyczny możecie zająć się różnymi wątkami z twojego życia, bez pośpiechu. W terapii indywidualnej można też bardziej skoncentrować się na przeszłości pacjenta. Terapia indywidualna jest też bardziej komfortowa dla osób, które mają opory przed innymi ludźmi, nie lubią się dzielić swoimi przemyśleniami i troskami (lęk społeczny).

Chociaż czasami, to czego się najbardziej boimy, jest nam najbardziej potrzebne. 


poniedziałek, 4 czerwca 2012

Kiedy zakończyć terapię?

Dla większości z nas, decyzja o zrezygnowaniu z terapii jest bardzo trudna. Bardzo rzadko zdarza się sytuacja, że proponuje to sam terapeuta. W tym przypadku to my, pacjenci, powinniśmy przejąć inicjatywę.

Po czym poznać, że zbliża się koniec terapii? Co powinno nas zastanowić?

Najprościej rzecz ujmując, kiedy czujemy, że nasze cele, z którymi przyszliśmy na terapię, zostały zrealizowane. Kiedy czujemy się lepiej albo wystarczająco dobrze. Kiedy zaczynają nas coraz częściej nawiedzać myśli: ile to jeszcze potrwa? czy sam sobie poradzę? jak mi będzie bez cotygodniowych spotkań? czy jestem na to gotowy?

To oznaka, że powoli godzimy się z perspektywą, że terapia kiedyś się zakończy.

A jakie są powody negatywne zakończenia terapii?

Zacznijmy od rzeczy najprostszej, kiedy po kilku miesiącach nie widzimy żadnych zmian. (Wyjątkiem może być tutaj terapia psychoanalityczna, w której cały proces terapeutyczny jest wydłużony i dochodzenie do zmian może potrwać dłużej).

Kiedy widzimy poważne problemy w komunikacji z terapeutą. Uwaga, nie rezygnuj z terapii, jak tylko pojawi się pierwsza przeszkoda w waszym kontakcie! To może być tylko efekt twoich wewnętrznych predyspozycji. Nie uciekaj od razu, porozmawiaj o tym ze swoim terapeutą. (Przykład: pacjent może odbierać każdą trudną rzecz, którą powie terapeuta, jako ocenianie, krytykę, narzucanie swojej woli, bo w przeszłości miał bardzo krytycznego rodzica. Takie problemy w komunikacji z terapeutą, są jak najbardziej do przepracowania).

Kiedy terapeuta narusza granice pacjenta. Może to się stać na różne sposoby. Terapeuta nie zachowuje tajemnicy terapeutycznej, składa propozycje towarzyskie, np. wspólnego wyjścia do kawiarni.

Jak według nas nie spełnia relacyjnych kryteriów dobrego terapeuty:
(Sprawdź tutaj: http://wszystkooterapii.blogspot.com/2012/05/co-to-znaczy-dobry-terapeuta.html)



sobota, 2 czerwca 2012

Terapia NLP

NLP znaczy neurolingwistyczne programowanie. Najprościej rzecz ujmując NLP jest miksem różnych podejść terapeutycznych, czerpie m.in z gestaltu, terapii rodzinnej i strategicznej.

Terapia NLP jest z założenia krótkoterminowa. Zaprogramowana na osiągnięcie z pacjentem wyznaczonego celu, skupiona na tu i teraz, bez głębokiego schodzenia do przeszłości. I w tym bliska couchingowi.

Jedno z najważniejszych pytań, które usłyszysz od swojego terapeuty brzmi: co chcesz osiągnąć? Zadaniem terapeuty jest ustalenia konkretnego, sprzyjającego rozwojowi klienta, celu. Potem wspólne odkrycie i uruchomienie jego pozytywnych zasobów i możliwości.

Terapeuta w NLP występuje w roli mentora, nauczyciela. Jest aktywny, wspierający, zadaniowy, skupiony na rozwiązaniu zadania. Terapeuta to partner w uczeniu się i rozwiązywaniu problemu.

W NLP stosowana jest technika kotwiczenia. Kotwica to coś takiego, co odsyła cię do twoich zasobów. Jeśli stresujesz się przed wystąpieniem publicznym, przypominasz sobie jak w liceum wystąpiłeś w przedstawieniu szkolnym i odniosłeś sukces. To ci pomaga przełamać obecny lęk.

Inne ważne pojęcie to mapa. Ludzie funkcjonują według własnej perspektywy rzeczywistości tzw. mapy. Ale mapa to nie to samo, co terytorium. Czyli twoje wyobrażenie o świecie to nie jest świat. Razem z terapeutą śledzisz, jakich słów, pojęć używasz, bo one mają znaczenie i warunkują twoją mapę. Inaczej mówiąc, w swoim życiu dochodzisz do miejsc, które masz na mapie. Nie dojdziesz tam, gdzie nie nie zaprowadzi cię mapa.

czwartek, 31 maja 2012

Terapia humanistyczna

Rdzeniem tej terapii jest założenie, że ludzie mają problemy, ponieważ przyjęli pewne warunki, wartości, normy, które stoją w sprzeczności z ich rzeczywistymi potrzebami.

Carl Rogers, twórca tego podejścia mówił: Jesteś jak kaktus, który chce być kangurem. Jesteś kangurem, który chce być różą.

Pacjent w czasie terapii ma zaakceptować siebie takim, jaki jest. Zniwelować rozbieżność między tym, co robi, a czego potrzebuje. Terapeuta jest po to, żeby zapewnić pacjentowi bezwarunkową akceptację. Pacjent czuje: muszę być kimś innym, żeby być dobrym. Terapeuta mówi: taki jaki jesteś, jesteś okej.

Terapeuta nie jest dyrektywny, ale maksymalnie podąża za pacjentem. Celem terapii nie jest wyłącznie rozwiązywanie problemów, ale bycie z klientem i asystowanie mu w procesie jego rozwoju. Bo pozytywne zmiany zachodzą właśnie w relacjach. Terapeuta pracujący w tym podejściu nie jest konfrontacyjny.

Terapia humanistyczna może być krótkoterminowa i trwać około kilku miesięcy. Maksymalnie dwa, trzy lata.

środa, 30 maja 2012

Terapia gestalt

Podstawowe pytanie, które przewija się przez terapię gestalt brzmi: co się ze mną dzieje tu i teraz?

Słowa kluczowe to emocje i ciało. W czasie sesji koncentrujemy się na tym, co się dzieje tu i teraz z naszym ciałem i z naszymi emocjami. Terapeuta będzie pytał: co czujesz, czego potrzebujesz, co się dzieje między nami, z czym przychodzisz dzisiaj.

Terapeuta pracuje głównie z tym, co na bieżąco wypływa w czasie sesji. Bo im bardziej staniesz się świadomy swojego bycia tu i teraz, tym lepsze będziesz podejmował decyzje dotyczące swojego życia.

Założyciel terapii gestalt, Fritz Perls, uważał, że naprawdę istnieje tylko tu i teraz, reszta jest fantazją. Za często ludzie inwestują w przeszłość i przyszłość, nie potrafią wytrwać w chwili obecnej. Terapeuta jest po to, żeby wciągać przeszłość pacjenta do teraźniejszości. Przeszłość, jeżeli istnieje, to istnieje teraz.

Terapeuta w tym podejściu jest mało dyrektywny, a za to empatyczny i gotowy, żeby powiedzieć coś od siebie i o sobie. Skupia się na relacji terapeutycznej. Może działać niestereotypowo, improwizować terapeutycznie. Ważnym elementem sesji są techniki pracy z ciałem, np. oddechem, gestami, postawą ciała.